Nie znałem wcześniej tego układu, a rzeczywiście wydaje się bardzo użyteczny. Niedługo będę składał zasilacz z amperomierzem i wypróbuję to w praniu do pomiaru napięcia na boczniku. A te cyfrowe wzmacniacze o których pisałeś wcześniej, to możesz podać jakieś konkretne nazwy?
Wzmacniacze ze wzmocnieniem regulowanym cyfrowo często nazywa się PGA czyli Programmable Gain Amplifier. Ostatnio kupiłem kilka sztukk z tej serii http://www.microchip.com/ParamChartSearch/chart.aspx?branchID=11014&mid=10&lang=en&pageId=79&redirects=pga i są bardzo proste w obsłudze przez SPI (są nawet w DIL8!)
Nie znałem wcześniej tego układu, a rzeczywiście wydaje się bardzo użyteczny. Niedługo będę składał zasilacz z amperomierzem i wypróbuję to w praniu do pomiaru napięcia na boczniku. A te cyfrowe wzmacniacze o których pisałeś wcześniej, to możesz podać jakieś konkretne nazwy?
OdpowiedzUsuńPolecam również zabawki Texas Instruments z grupy INA, np. INA326, INA333...
OdpowiedzUsuńWzmacniacze ze wzmocnieniem regulowanym cyfrowo często nazywa się PGA czyli Programmable Gain Amplifier. Ostatnio kupiłem kilka sztukk z tej serii http://www.microchip.com/ParamChartSearch/chart.aspx?branchID=11014&mid=10&lang=en&pageId=79&redirects=pga i są bardzo proste w obsłudze przez SPI (są nawet w DIL8!)
OdpowiedzUsuńWzmacniacz instrumentalny to trochę egzotyczna nazwa, po polsku lepiej brzmi wzmacniacz pomiarowy
OdpowiedzUsuńTaka nazwa też się zdarza. U mnie zawsze się mówiło wzmacniacz instrumentalny i lepiej to pasuje do angielskiego instrumentation amplifier.
OdpowiedzUsuńZ angielskiego jednak nie zawsze konieczne jest tłumaczenie 'wprost'. Nazwa 'wzmacniacz pomiarowy' dużo lepiej odnosi się do jego zastosowania.
OdpowiedzUsuń