Kolego, naprawdę potrafisz tłumaczyć techniczne tematy mniej obeznanym ludkom. Życzę więcej takich artykułów i rozwoju bloga. A w przyszłości może i książki...
Ten artykuł to pierwsze źródło, na podstawie którego uczyłem się owych decybeli. Swego czasu na studiach mieliśmy laboratoria z EMC, wówczas właśnie trzeba było poznać "miarę logarytmiczną". Były materiały udostępnione przez wykładowcę, ale ich objętość na początku przytłaczała - obszerne wyprowadzenia wzorów. Tym sposobem trafiłem na ten wpis i - od czasu do czasu - wracam do niego po dziś dzień. Dzięki temu stwierdziłem, że tak naprawdę - przynajmniej na początek - trzeba znać logarytmy (działania z nimi związane), no i na tej podstawie można korzystać z decybeli. Jak się okazało nie jest to trudne, w wielu przypadkach ogranicza się do znajomości dwóch podstawowych wzorów - jednego dla napięcia i prądu, drugiego dla mocy.
Podsumowując - dobry artykuł, przyda się niejednemu początkującemu, albo komuś, kto chce sobie decybele przypomnieć :)
Nie podoba mi się ten ostatni wykres - źle w nim jest oddany sens dekady. Dekada nie odpowiada "różnicy o 10" a "stosunkowi (ilorazowi) 10". Gdyby ten dwukrotny wzrost odbywał się od roku 201 do 2010 to dopiero wówczas możnaby mówić o nacyleniu 6dB/dec. Chyba, że to taka żartobliwa gra słów - wtedy wszystko zrozumiałe.
8 komentarze :
dzieki swietny artykul
Kolego, naprawdę potrafisz tłumaczyć techniczne tematy mniej obeznanym ludkom. Życzę więcej takich artykułów i rozwoju bloga. A w przyszłości może i książki...
Ten artykuł to pierwsze źródło, na podstawie którego uczyłem się owych decybeli. Swego czasu na studiach mieliśmy laboratoria z EMC, wówczas właśnie trzeba było poznać "miarę logarytmiczną". Były materiały udostępnione przez wykładowcę, ale ich objętość na początku przytłaczała - obszerne wyprowadzenia wzorów. Tym sposobem trafiłem na ten wpis i - od czasu do czasu - wracam do niego po dziś dzień. Dzięki temu stwierdziłem, że tak naprawdę - przynajmniej na początek - trzeba znać logarytmy (działania z nimi związane), no i na tej podstawie można korzystać z decybeli. Jak się okazało nie jest to trudne, w wielu przypadkach ogranicza się do znajomości dwóch podstawowych wzorów - jednego dla napięcia i prądu, drugiego dla mocy.
Podsumowując - dobry artykuł, przyda się niejednemu początkującemu, albo komuś, kto chce sobie decybele przypomnieć :)
gosciu, stawiam browarka!!!!! wreszcie zakumałem o co chodzi!!!! pozdrawiam wszystkich studentow uczacych sie na egzamin z elektroniki analogowej
Nie podoba mi się ten ostatni wykres - źle w nim jest oddany sens dekady. Dekada nie odpowiada "różnicy o 10" a "stosunkowi (ilorazowi) 10". Gdyby ten dwukrotny wzrost odbywał się od roku 201 do 2010 to dopiero wówczas możnaby mówić o nacyleniu 6dB/dec. Chyba, że to taka żartobliwa gra słów - wtedy wszystko zrozumiałe.
...no oczywiście że gra słów......
Masz błąd w tabelce z przelicznikiem 12dB na P.
Ups! faktycznie :)
Prześlij komentarz
Skomentuj!