Jak wygląda produkcja płytek Leon Instruments


Płytki X3-DIL64 stosunkowo szybko wyszły z etapu produkcji garażowej i od roku montażem zajmuje się Zakład Elektroniczny Securus. Nowa płytka eXtrino XL już nawet na etapie prototypów była montowana automatycznie.


Na początku produkcji, płytki zorganizowane są w tzw. panel. Jest to po prostu arkusz laminatu, na którym płytka jest powielona kilka razy. Dzięki temu, te kilka płytek jest montowanych w tym samym czasie, przez co produkcja staje się tańsza. Na płytki nakłada się pastę lutowniczą przy pomocy drukarki sitodrukowej. Kolejnym etapem jest nakładanie elementów SMD. Robi to automat, który pobiera elementy zapakowane w taśmy i tacki, a następnie z dużą szybkością i precyzją nakłada je na płytkę. Pasta lutownicza jest dość klejąca, tak więc elementy położone na paście nie przesuną się przypadkowo. Lutowanie odbywa się w piecu rozpływowym, a w firmie Securus stosuje się ciekawą technologię lutowania w oparach cieczy obojętnej. Jest to płyn, który temperaturę skraplania ma taką, jak temperatura topnienia cyny. Płytki zanurza się w oparach płynu, a on skrapla się w najchłodniejszych miejscach, oddając ciepło. W ten sposób cała płytka ma równomierną temperaturę. Po wyjściu z pieca, płytki trafiają do AOI (automatic optical inspection). Jest to maszyna inspekcyjna, która sprawdza poprawność wszystkich elementów, czy są położone we właściwym kierunku, czy spoiny są poprawne, itp.


Jednak po opuszczeniu fabryki, płytki jeszcze nie są gotowe do wysyłki. Muszą przejść cały szereg testów, a tym zajmuję się osobiście, by mieć absolutną pewność, że klient nie otrzyma bubla. Testowane są wszystkie elementy, złącza USB, SD, a nawet podstawka pod kwarc!. Robię to przy pomocy dedykowanego testera. Wkładam płytkę do testera, wgrywam do procesora program testujący poszczególne komponenty i otrzymuję wynik - płytka sprawna lub coś należy poprawić. Płytki, w których coś było poprawiane, muszą przejść cały test od początku. Każda płytka ma naklejkę ma naklejkę z numerem seryjnym (X3-DIL64 od maja 2014, eXtrino XL już od samego początku) i są rejestrowane w bazie danych. Ma to na celu przeprowadzenie śledztwa w razie reklamacji lub zidentyfikowanie podróbki. Gotowe płytki są pakowane w gąbkę ESD, by zabezpieczyć je przed wyładowaniami elektrostatycznymi, po czym trafiają do woreczka razem z dokumentacją po polsku i angielsku. Tak przygotowane płytki jadą do dystrybutorów, którzy zajmują się sprzedażą detaliczną.

3 komentarze :

Anonimowy pisze...

co to za maszyna?

Dominik Leon Bieczyński pisze...

To jest Mechatronika M60 polskiej produkcji. Kiedyś programowałem takie automaty :)

elektro pisze...

robi wrażenie

Prześlij komentarz

Skomentuj!